Od dziury do dziury…

…czyli jak to było na Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych.

Znowu przyszło nam jechać na regaty do Nowej Pasłęki. Na Zalewie Wiślanym od brzegu stoi już woda, ale dalej wyglądało w porządku. Kilka chorągiewek na trasie i można jeździć. Po trzech wyścigach, dwóch seniorów wpadło w dziurę i miało nie odbyć się więcej wyścigów, ale po interwencji trenerów, odbyły się jeszcze dwa, więc najgorszy wyścig został odrzucony.

W niedzielę start miał odbyć się o 9, ale były wątpliwości co do warunków. Po dłuższych dyskusjach juniorzy i ice się spakowały, a seniorzy polecieli na kolejne  5 wyścigów.

W między czasie odbył się Puchar Burmistrza Fromborka dla seniorów i Copernicus Cup, w którym zajęłam 2 pozycję.

Ostatecznie jestem vice-mistrzynią Polski w Juniorach Młodszych i mistrzynią w klasyfikacji kobiet, a zaraz za mną Wiktoria Walter i Lidka Bochan.

Gratuluję Mateuszowi Olbrysiowi, zwycięzcy MP oraz Pawłowi Roszkowskiemu, który zdobył brązowy medal.

Luty to miesiąc pełen mistrzostw, bo już za tydzień Mistrzostwa Polski Juniorów, za 2 tygodnie Seniorów, a za 3 Mistrzostwa Świata… Obym tylko dała radę jednocześnie pogodzić szkołę.

 

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*