Kategorie: regaty
| 2 września 2013
Nadszedł wrzesień, pogoda się zepsuła, woda coraz zimniejsza, a więc na podgrzanie atmosfery trochę wspomnień z wakacji.
Wszystko zaczęło się od Siemianówki, o której już wcześniej wspominałam, następnie tydzień na relax i miesiąc poza domem.
Pierwszy obóz w Pucku, był przygotowaniem do startu w III eliminacji do OOM. Trafiliśmy na wietrzną pogodę, przez praktycznie całe zgrupowanie. Mimo tego, że było sporo wiatru, odważyłam się jednak pójść na lekcje Windsurfingu. Pomijając fakt, że na pierwszych zajęciach bardziej się topiłam niż żeglowałam, to potem było już w miarę w porządku. Ale oczywiście nie obyło się bez przygody "mrożącej krew w żyłach". Wylądowałam w szpitalu w Wejherow...
by: Gracja o 12:40 |
1941 wyświetleń |
czytaj więcej